Piszczy aż nadto, więc może komuś przyda się mała przestroga? Dzisiejsza notka miała być notką „na luzie”. Tak myślałam – do póki nie zajrzałam do materiałów, z których postanowiłam ją stworzyć – czyli do własnej skrzynki mailowej. Dział który „wzięłam na tapetę” to oczywiście „spam”. Muszę zaznaczyć, że moja poczta to poczta „imienna” i nie
↧